Każdy ma pewne obawy przed nowym, nieznanym, a taką sytuacją jest właśnie pierwszy trening z nowym trenerem. Dlatego w tym wpisie postaram się nieco rozjaśnić sytuację i odrobinę przygotować nowych adeptów sportów siłowych na to, co może ich spotkać na początku współpracy z kompetentnym trenerem personalnym.
(opisuję w tym blogu swoją metodykę działań z nowymi osobami oraz zapoznawania się z ich potencjalnymi dysfunkcjami ruchowymi, którą utworzyłem przez lata pracy z podopiecznymi, przechodząc przez liczne kursy i szkolenia z zakresu treningu medycznego oraz pracy z człowiekiem)
Do pierwszego treningu każdy powinien się należycie przygotować (trener jak i podopieczny), dlatego zacznijmy od tej prostszej części i opiszę pokrótce Twoje przygotowanie do ćwiczeń.
Najistotniejsze co musisz zrobić… to się pojawić na treningu! Mówi się, że obecność to 70% sukcesu do osiągnięcia celu, reszta to twoje możliwości, umiejętności, okoliczności i inne zmienne. Człowiek to adaptacyjna maszyna, więc co by się nie działo, dasz radę! 🙂
Teraz co wziąć ze sobą na trening? Przede wszystkim – dobry humor! Trening choć z początku może się wydawać to abstrakcyjne, to ma sprawiać Ci przyjemność, a czas spędzony na siłowni powinien być dla Ciebie czasem spędzonym w przyjaznej i miłej atmosferze – a o to zadbam już w pełni ja 😉
Gdy przyjdziesz na trening, zaczniemy od zapoznania się z Twoim ciałem, a dokładniej:
– jakie masz zakresy ruchowe (czy jesteś ogólnie osobą “pospinaną”, jak radzisz sobie z podstawowymi testami sprawdzającymi ruchomość, gibkość i mobilność)
– jakie masz dolegliwości bólowe (w 80% osoby przychodzące do mnie mają aktualnie siedzący tryb pracy, sprawdzimy jak to wpłynęło na twoje mięśnie i powięzi)
– jak reaktywny jest Twój układ nerwowy (czy czujesz swoje ciało, czy reaguje ono na Twoje komendy, czy wiesz jak właściwie go używać – a to wcale nie jest takie oczywiste)
– jak radzisz sobie z najprostszymi wzorcami ruchowymi (przejdziemy przez możliwy dla Ciebie zestaw ćwiczeń, aby sprawdzić na jakim poziomie sprawności jesteś)
Te wszystkie aspekty powyżej, sprawdzę poprzez podstawowe testy funkcjonalne oraz testy mobilnościowe. Pozwoli mi to ocenić Twoje możliwości, dysfunkcje ruchowe oraz utworzyć w głowie cały plan działania, który wdrożę na treningach w przyszłości z Tobą. Najważniejsze jest ocenić jaki jest punkt startowy, z jakiego miejsca zaczynamy, aby mieć skalę porównawczą i dążyć do tego, gdzie dokładnie chcesz być w przyszłości, ale dążyć tylko ciągle i tylko zawsze 😉
Następnie przeprowadzę Cię przez cały proces w treningu, angażując całe ciało do ruchu, aby należycie zacząć przeprowadzać już adaptację Twojego organizmu do wysiłku, ponieważ wszystko co zaczniemy robić (jeśli jesteś osobą zaczynającą) będzie dla Twojego układu nerwowego szokiem, dlatego musimy zrobić to powoli.
Poniżej również najbardziej nurtujące pytania, które pojawiają się regularnie wśród moich nowych podopiecznych:
A co z posiłkiem przed? Najlepiej pełnowartościowy, lekkostrawny posiłek ok. 1-1,5h przed treningiem.
A co z rzeczami do ćwiczeń? Będzie potrzebne kilka rzeczy:
– obuwie zmienne oraz odzież do ćwiczeń (buty oczywiście czyste, komfortowe ciuchy)
– ręcznik do ćwiczeń (aby położyć go na matę, ławeczkę i inny maszyny gdy się spocimy)
– wodę (min. 1L wody mineralnej, najlepiej niegazowanej – nie wysokozmineralizowanej)
– banan (lub inny węglowodan, łatwo przyswajalny np. inny owoc – lekkostrawny, aby uzupełnić utracony glikogen mięśniowy podczas treningu)
– odżywka białkowa (opcjonalnie, jeśli nie masz nie martw się, obejdzie się bez)
– klapki, ręcznik, odzież na zmianę (aby się przemyć po treningu pod prysznicem, najlepiej lekko chłodną wodą, aby delikatnie schładzać już organizm i wchodzić w stan odpoczynku)
Brawo! Przeszliśmy w ten sposób wspólnie przez pierwszy trening! Pozytywnie zmęczeni, bogatsi w nowe doświadczenia i umiejętności. Teraz należy Ci się zasłużony odpoczynek, wypij wodę, opcjonalnie wypij białko, zjedz banana i z uśmiechem na twarzy wróć do dalszego dbania o swoje ciało i umysł 😉
Pozdrawiam!
Kulawy Trener